Dla mojego kochania
Pozwól mi być Słońcem
Ty będziesz trawą na łące
Ja promyka końcem
Będę poić usta pragnące
Pozwól być mi ptakiem
Ty będziesz mym głosem
Dźwięki te będą szlakiem
Pięknym jak zboże złotym kłosem
Pozwól być mi powietrzem
Ty będziesz zielenią szeroką
Ja będę mokrym deszczem
Ty będziesz nieba powłoką
Pozwól mi być światem
Ty będziesz żyć w nim śmiało
Będziemy jednym obrazem
I szczęścia będzie niemało
autor
Indywidualistka1234
Dodano: 2018-01-06 12:51:09
Ten wiersz przeczytano 725 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Ślicznie z miłością podoba mi się;)
Ślicznie z miłością podoba mi się;)
Fajny:)pozdrawiam serdecznie:)
Żle mi się czyta różnej długości wersy. Jedne za
krótkie, inne jak makaron.
Rytmicznie, zmysłowo i szczerze, jeszcze
żeby skrzypcami zaakompaniować, byłby układ
niesamowity. Pozdrawiam w sobotnie południe
Zofio.
Myślę że pozwoli po tak pięknej prośbie :)
Pozdrawiam :*)
Tak to jest jak się robi parę rzeczy naraz
Nie zostawił, zły tytuł dałam xD
Niech teraz żałuje że zostawił taką ciepła duchową
poetkę. Pozdrawiam.
oj niedobry był ten ,który zostawił taką POETKĘ
Żarliwa melancholia w otoczce
natury.
Miłego dnia.