Dla Skrzypka
dla Skrzypka...
Rzucasz światłocień w zamęt mej duszy
Twoje spojrzenie, muzyka lód mego serca
kruszy
Zatańcz ze mną choć raz w takcie muzyki
Całuj mnie całuj z serc buchają płomyki
Świętość największa, miłość przeklęta
Twą grą na wieczność będę zaklęta
Skrzypku zatańczmy na wiolinu strunie
Ze mnie się cała już gorycz zsunie
I zaufam muzyce pięknej jak kwiat róży
Która choć raz idealną miłość wróży
Choć raz spójrz na mnie skrzypku
przedziwny
Stańmy się proszę bardzo naiwni
Nie patrzmy na ludzi, wiek czy
przyszłości
I spojrzę na skrzypce bez większej
zazdrości
Że biorą mi Ciebie i moje marzenia
W których Ty jesteś miłością do
ziszczenia.
... i tak nie pokonam skrzypiec
Komentarze (4)
Piękny wiersz-poetycka prośba dla skrzypka-pozdrawiam!
Oryginalne spojrzenie na miłość , ciekawie to ujęłaś ,
podoba mi się :)
Są namiętności z którymi nie należy walczyć, nie dawać
do wyboru partnerowi-ja, albo twoja matka-nie gardzić
miłością bo ktoś biedny-to z góry przegrana
Naprawdę piękny i melodyjny wiersz idealny do muzyki
granej na skrzypkach :)