Do gazu
Książka Krystyny Żywulskiej - Przeżyłam Oświęcim, zainspirowała mnie do napisania tego wiersza.
Wlecze się muzułmanin, jeden za drugim,
SS-man kłuje bagnetem długim,
przy bramie rytm marszu wybijają -
lewa, lewa
i do gazu gnają.
Na rampie kolejna selekcja SS,
kto do roboty, a kto na rzeź.
W Żydach nawet nie przebierano,
bo podludzi,
za ścierwo uważano.
Sypał się więc,biały proszek na głowę,
chwila krzyku i gotowe.
Cyklon B, zabójca doskonały,
miliony niewinnych się jemu poddały,
potem Sonderkommando zwłoki ograbili
i na rozkaz niemiecki do pieców
wrzucili.
Buchały z komina dzieci, żony, matki,
synowie, ojcowie, wnuki i dziadki,
i tylko piece wiedzą na pewno,
ile ludzkich istnień pochłonęło to
piekło.
Shreczku dziękuje za książkę

zapalka

Komentarze (4)
I słusznie, proszę zostawić ten wiersz takim jakim
jest,bo tylko w ten sposób
powiesz w tym wierszu co chciałeś powiedzieć i
czujesz,poza tym nie dojdzie do
zmiany historycznych faktów i wiersz ten pozostanie
twoim wierszem. Prośba,w kolejnych wierszach proszę
się nie wahać
i śmiało używać mocnych określeń
jak:Bestie,Faszyści,Hitlerowcy itp, ponieważ oni takim
byli.
Poruszony bolesny i trudny temat z naszej historii.
/ Proponuję zmianę by było poprawniej:
,, Ci, z Sonderkomando zwłoki ograbili
i na rozkaz niemiecki do pieca wrzucili ,, /.
Jednak to jest Twój wiersz, wiec do Ciebie należy
decyzja.
Pozdrawiam+++
Bardzo bolesny temat do którego powinno się
powracać,chociaż by przez szacunek
dla wszystkich tych którzy zostali zamordowani,bez
różnicy na wyznanie czy narodowość.
,, MUZUŁMANIN ,, - popraw!