do płaczących
Niezbyt dopracowany, ale dawno nic nowego nie było..
Celu istoty poszukiwaniem
Staje się przędza marnych dni człowieka,
Nim jednak skończy z jego obraniem
Nie spostrzegłszy przeto, że czas ucieka
-
Dokona swój żywot nijaki, bez puenty,
Licząc na oklaski, gdy spadnie kurtyna
Lub równe bohaterom treny czy lamenty,
Jak gdyby istniała takowa doktryna,
Że po zmarłym płakać trzeba.
Dlaczego?
Czy nie czeka go prosta droga do nieba?
Komentarze (7)
Nie uroni lzy
Kiedy czlowiek zly
Prawda taka
Zywot bez puenty
Toc to istna draka
:)
Wyszlo z humorem
A tu trzeba płakać
Pozdrawiam z podobaniem
Płaczemy, bo łzy tęsknoty napływają do oczu...
Cierpimy po stracie.
A niebo nie jest nam dostępne za życia.
Dobry wiersz!
Refleksyjny.
Pozdrawiam serdecznie
Płacząc wyrażamy smutek.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Płaczemy, bo to nam doskwiera ten brak i inaczej nie
umiemy sobie z nim poradzić.
Pozdrawiam serdecznie
ładny Wiersz.
Pozdrawiam
płaczemy z tęsknoty za zmarłym.
Niebo, ale tu na ziemi zostają ludzie, którzy cierpią
i płaczą.
Pozdrawiam serdecznie :)