Domy z nieczulego kamienia
Na calym swiecie istnieja domy :"Spokojnej Starosci", "Zlota Jesien" i tp. Mieszkaja tam ludzie opuszczeni przez najblizszych: chorzy,ubodzy,zestresowani. O nich jest ten wiersz.
domu z nieczułego kamienia
przegrane życie się ukryło
było kiedyś energiczne młode
miało ambicje plany nadzieje
swoje radości wychowywało
pracowało całymi latami
żeby radościom fortunę zgromadzić
od ciężkiej pracy uchronić
beztroskie istnienie zapewnić
w pogoni za bogactwem
życie zapomniało o sobie
przegrało z czasem słabło
zagubiło uczucia marzenia
Przegrane życie istnieje
już nie ma celu przyszłości
radości rzadko je odwiedzają
zajęte karierą ambicjami
samotne na świecie zostało
sterane latami bez serca
może i lepiej że zapomniało
łatwiej teraz odejdzie za horyzont
tam spotka wszystkich przegranych
miliony zdradzonych oszukanych
przez czas co nie zna litości
bez miłości bez dachu nad głowa
z domów z nieczułego kamienia
Tesss Perth,14.10.2011 rok.
Komentarze (58)
...ponieważ wierzę że bilans musi wyjść na zero więc
gdzieś w przestworzach będzie z nami
łaska boża a dzieci może nie trafią do domu z kamienia
zimnego...
Pozdrawiam serdecznie
Niestety to prawda. Smutne.
Poruszasz smutne sprawy. No cóż, sama rzeczywistość.
Pozdrawiam:)
Witaj ujmujący wiersz to domy straconych serc , domy
smutku poczekalnia śmierci, pozdrawiam serdecznie
Bardzo interesujący wiersz. Przeczytałem i zostawiam
PLUSA!+
Wiersz pełen wartości przypominający nasze życie, to
co było i o tym co nas czeka. Pozdrawiam
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze
pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak
dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
Bardzo realne i choć bolesne, to jakby modne, aż
trudno pojąć taką decyzję. Mam nadzieję, że nie spotka
mnie taki los, ale któż to wie... z serca dziękuję
droga Tesss i gorąco pozdrawiam z zimnego już Śląska
:)
Bardzo smutny wiersz, niestety także prawdziwy...
Porusza. Pozdrawiam serdecznie:)
Wciąż powtarzam: człowiek nie zna swojej prawdy i do
końca nie wie, kim jest. Pozdrawiam Cię ciepło,
jesiennie :)
To bardzo smutne, ale jakże prawdziwe!
++++++
Pozdrawiam Tesss:))
Tesss zadumalam się nad Twoim wierszem i o to chodzi.
Tesss - podjęłaś bardzo ważny temat, ale jak świat
światem to chyba nic się nie zmieni i w sumie dobrze,
że w ogóle takowe są, w przeciwnym wypadku byłoby
więcej wyrzuconych na bruk. Inna sprawa - to sumienia
dzieci, ale tego tematu wolę nie dotykać.
Nigdy nie uwierze,ze nie bylo innego wyjscia niz
oddanie rodzica do takiego domu.Swojej
mamie,ktora po operacji kolana miala bardzo zle
samopoczucie mowilam :"kupimy ci gustowny wozeczek i
przyozdobimy go kwiatkami":)Ostatnie 2 lata zycia
spedzila ze
mna.Poruszajacy wiersz!+++