Droga miecza
Dla czytelników :)
Bywa kręta i rozrzutna,
czasem jak dręcząca kłoda,
nawet jest tych słów mi szkoda.
Niebezpieczna, zwariowana,
ale zawsze do poznania.
Może czasem trochę złudna,
lecz przenigdy nie jest nudna.
Jest to bowiem jedna droga,
droga miecza w służbie sumienia
i w obronie czyjegoś mienia.
To są sztychy i parady,
nie rób tego dla zabawy.
Walcz z radością, nie ze złością,
gniew prowadzi do zatracenia,
bo złość to gwałt własnego sumienia.
Droga miecza jest dość prosta,
unikaj walki jeśli możesz,
chyba, że zawsze komuś pomożesz.
Nie prowokuj, nie namawiaj,
lecz zawsze z przeciwnikiem rozsądnie
rozmawiaj.
Walcz i trenuj sprawiedliwie,
a unikniesz walki szału,
przemyśl ciosy, nie krzywdź ludzi,
chyba, że ktoś zbrodnie budzi.
Droga miecza mnie prowadzi,
ona zawsze mi doradzi.
Pozdrawiam ciepło :)
Komentarze (8)
Prawdziwy rycerz :)
Pozdrawiam Tomku i życzę miłego wieczoru i dobrej nocy
(P.S. jeszcze do Ciebie wrócę, jestem ciekawa kiedy
narodził się pomysł na przygody Oddziału sarevoka )
Dziękuję za przeczytanie i za komentarze :)
Piękny wiersz. Myślałam, że jak miecz to zacięta
walka, a jest inaczej. Pozdrawiam.
"Bo złość to gwałt własnego sumienia" Świetne
przesłanie wiersza i metafory ,zapamiętam bo to
prawdziwe i przydatne.Widać że więcej nas takich
.Walcz i trenuj sprawiedliwie a unikniesz walki szału
.Tak to podstawa.Tylko że z tym mieczem trzeba uważać
żeby nie dać się zaskoczyć Mnie zawsze gubi w walce
litość,a świat bywa perfidnym drapieżnikiem. Dlatego z
przyjemnością tu bywam.Pozdrawiam.+
Ciekawie:)
Pozdrawiam :)
No i fajnie, walczmy mieczem niech oczyszcza ducha i
ucina głowę hydrze. Serdeczności.
Mieczem w bułkę:). Pozdrawiam cisławy wiersz.
Do tej pory miecz nie kojarzył mi się dobrze, lecz
pejoratywnie, ale jak to miecz na drodze sumienia, to
o.k :)
Pozdrawiam serdecznie:)