Drwiące oblicze
kiedy wydaje ci się
że sięgasz nieba
kiedy myślisz
że słońce świeci właśnie dla ciebie
kiedy dosięgasz wzrokiem
swojej gwiazdy szczęścia
i łapiesz los za poły płaszcza
zdejmujesz go
i nie masz nic
przyjazne niebo przygniata ci twarz
słońce chmurami mroku się zasłania
a gwiazda spada z hukiem
kalecząc wyciągnięte dłonie
nie wierzysz już w sny
i w marzeń ukryte piękno
życie pokazało prawdziwe oblicze swe
wykrzywione grymasem drwiny
ech biedny człowiecze
pokłoń się przed mocą Jego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.