Dwanaście jaskółek
zapukały werble by wejść
ciszy bilet wręczając wilczy
nocy czerwcowa czyś gotowa?
drżeń przejąć pakunek
wstęg niekończące się łopoty
w niewinne dwa naczynia ułożyć
wypełniając po brzegi jak słoje
z półuchylonych powiek
ze świateł stworzyć operę
czyś gotowa?
błędny już ognik wyskoczył
przed szereg aż liści paproci
schowały się cienie
rozsupłałam już wszystkie słowa
w jakie zapakowałeś miłość
daruje ci niczym nić Ariadny
kradnąc złoty laur kwiatom o zmroku
dwanaście na nich zawieszę jaskółek
pytasz po co ?
bo kocham i pragnę
tak czule...
Komentarze (19)
mojeszkice dziękuję i pozdrawiam!;)
Piękne wersy.
Cudowne rozmarzenie i metafory
:)
Do zaczytania
ślicznie rozmarzony
zachwycona wierszem
pozdrawiam serdecznie
Jak te odlatującego ptaki kusisz poezją
Witaj Grusano!
Nie żałuję, żem przyszedł poczytać twoją treść! Wiele
smaczków widzę w twoim ładnym wierszu.
"drżeń przejąć pakunek
wstęg niekończące się łopoty
w niewinne dwa naczynia ułożyć
wypełniając po brzegi jak słoje"
Poeci to wilki -:) a jak weny kopyta wzniecą zadryską
umysł, powstanie wiersz!
Z dużym podobaniem dla wiersza!
Serdecznie dziękuję za przeczytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Ładnie.
Ciekawe czy ten tuzin ma jakieś ukryte znaczenie?
Pozdrawiam :)
Bardzo ładne, rozmarzone jaskółkowo i miłośnie wersy,
pozdrawiam ciepło.
Liść paproci.
Metafory piękne.
miłość można okazać na różne sposoby- Ty robisz to za
pomocą słowa.
Piękny romantyczny wiersz w formie i treści w uroczej
sobótkowej atmosferze. Pozdrawiam cieplutko:)
przepiękne rozmarzenie i to rozsupłanie słów :)
pozdrawiam cieplutko :)
Witaj Grusana.
Jak dla mnie to piękny Sobótkowy wiersz, o miłości i
kwiecie paproci.:)
Słowiańska obyczajowość.
Wspaniale piszesz!
Pozdrawiam serdecznie.;)
Romantycznie z jaskółkami, miłość pięknie okazana...
Pozdrawiam cieplutko...