dy Marka
Szepcząc „dzień dobry” do ucha,
mocno dmuchasz.
Leczę się olejem kamforowym,
wlewanym wprost do głowy
(ogrzewam w dłoniach chwilkę).
Słabo słyszę,
prawie w ogóle,
gdy czule
hulasz rankami.
Dla ciebie kochany
ogłuchnę zupełnie.
Dmuchasz przepięknie.
autor
DoroteK
Dodano: 2016-04-18 06:51:36
Ten wiersz przeczytano 3475 razy
Oddanych głosów: 83
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (87)
To się nazywa poświęcenie dla pięknego dmuchania.
Pozdrawiam serdecznie
pierwsze dymarki powstały w Górach Świętokrzyskich,
warto być głuchą, niemą i ślepą ...dla takich przeżyć,
bomba, pozdrawiam
Ciekawy erotyk :)
Wierszyk rozmarzony i erotyczny,podoba mi się.
Pozdrawiam.
cudeńko ukłony
Fajny erotyk, bardzo pomysłowo napisany. Pozdrawiam:-)
hmmmmmmmmm ale fajnie Dorotko i odlotowo
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Topowiczko DoroteK:-)
Miło, że zajrzałaś na mój skromny profil, relaksującej
nocki, pozdrawiam cieplutko:-)
Widać bardzo odjazdowe to dmuchanie Dorotko.
Pozdrawiam na spełniony dzień:-)))
O to musi mieć płuca :))
Pozdrawiam pięknie Dorotko paa
Zmysły pracują i dobrze .Cieplutko pozdrawiam i
uśmiech zostawiam.
Ale wypaliłaś to...fajnie, a z Marka porządny metalurg
;))
Z uśmiechem pozdrawiam :)
Słodko, erotycznie:)
pozdrawiam:)
To ci dopiero po-dmuch ;)) serdeczności
Ważne, że dmucha...
pozdrawiam