Dzieciństwa echa
W starej od lat
prowadzącej w dół schodami piwnicy
pobrzmiewają dzieciństwa echa
-stare wspomnienia,
zabawki zapomniane...
i ta lalka zakopana, gdzieś na dnie
skrzyni
i ten miś pluszowy - stary dziadek,
do którego zasypiając tuliłam głowę.
Dzisiaj zakurzony leży w starej szafie
mój staruszek,
z którym już nikt się nie bawi.
autor
Violetus Pospolitus
Dodano: 2005-12-13 18:01:54
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.