Dzielę się tobą...
wiatru zazdroszczę że tuli cię
wzdycham do ulic
które prowadzą ciebie każdego dnia
słońce lepiej ma ode mnie
może się w twoich oczach przeglądać
cały świat ciebie otacza
dlaczego ja dzielić się muszę
oddając twoją cząsteczką po cząstce
nikt nie może powiedzieć
że jestem chytra
dzielę się tobą
mimo że pragnę ciebie dla siebie mieć
/ Twoje oczy są szumem morza... ciszą rozkołysanych fal.../ / 15. 05. ’08 /
Komentarze (9)
choc boli,to sie dzielisz...piekne +
ladnie oddane uczucia..glebia uczuc..:)
To jesteś rozgrzeszona, rozdrobnij się, korzystaj, a
będziesz pocieszona.
Pięknie to ujęłaś, Oleńko...hmmm, ..no cóż, takie jest
życie....i zgadzam się tu z przedmówcami....(a słońce
zawsze będzie miało lepiej, bo ono jest nad nami)
Dzielę się codziennością.. "mimo, że pragnę ciebie
dla siebie mieć.." piękna puenta wiersza.. miłości
bez granic.
Dzielisz sie,choc nie chcesz.Dzielisz sie,bo
musisz,chociaz jest Ci ciezko...Pieknie opisane
pragnienie czystej milosci.
Zazdrość to udręka dla kochającego...ale fakt faktem
dzielić sie miłością nie można...
Trudno sie dzielic w milosci...wowczas nawet ulice, po
ktorych on stapa sa rywalem. Ladnie oddana glebia
uczuc
Dzielę się tobą - jakże serdeczny myśl... Dzielić się
mogą ci, co potrafią śnić... Sny o miłości ciepłej jak
słońca pieśń... Dobrej, serdecznej tak, jak matczyna
pierś...