Erotyk
Nieco cyniczny uśmiech Aspazji
Omszałość chwili
Eteryczność w rysach
Drapieżność kiedy się rozbudza
Jest kobietą na wskroś
na ustach
na piersiach
w profanum
Potem wzdłuż nóg
Nie obca bywa
W dłoniach
Raz się oddala
Raz oddaje
Wilgoć
Której nie sprosta
Zykły dotyk
autor
Dorota Płoszczyńska
Dodano: 2008-05-26 14:42:58
Ten wiersz przeczytano 624 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
świetny erotyk !!! super !!!
w ostatnim wersie literówka do poprawy :)