fatamorgana
Me Życie pustynią.
Pustą, piaszczystą,
Bez dna,
Bez końca.
Susza parzącą Mnie od środka.
Wypalonymi ranami…
Zabliźniającymi się od tygodni...
Miesięcy... Lat…
Wokół pełno piasku
Parzące dni,
Nieprzespane noce.
Fatamorgana kusząca… nabierająca
ciało i umysł
Co jest prawdą a co kłamstwem?
Co obłudą a co żartem?
Tak naprawdę to już nic nie ma
Pustka pustce pragnie dorównać
Pustka pustkę goni…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.