Gejclubing
Zachwycony drag queen nowymi strojami
Uciekając przed wzrokiem przegiętego
blondyna
Wokół chłopców z branży kręcacych
biodrami
Sobotnim wieczorem gejclubing zaczynam
Chłodna strużka potu nagim torsem spływa
Gubię myśli w nagim, kolorowym tłumie
Który Adrian, Paweł, Krystian się nazywa
Krew uderza mi do głowy i kończę w
darkroomie
Tak szarpany podnieceniem, podsycany
żalem
Staram się zapomnieć i nie myśleć wcale
W ludziach, na dnie szklanki znajdę
zapomnienie...!
Odwiedzam lokale- lecz w tłumie Twe
cienie
W dymie papierosów -me minione życie
W kostce lodu widzę Twej twarzy odbicie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.