gloria
gloria (na podstawie Bożego Narodzenia w
Oświęcimiu - Dunikowskiego)
rodzi się Bóg
na choince wisielcy
noc grudniowa
nie przynosi pokoju
może został za drutami
pośród strzępków ubrań i ciał
korona cierniowa
rozciągnięta na długość Golgoty
którą przyjdzie im iść
rodzi się Bóg
w chłodnych pastelach się go położy
w baraku na pryczy
po kimś po kim został tylko numer
rodzi się i nie wie
że sieją mu już krzyż i wyboje
przymierzają do maleńkich stóp
Na podstawie Bożego Narodzenia w Oświęcimiu - Dunikowskiego.
Komentarze (12)
Witaj. :)
Ujmujący wiersz.
Zatrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Mistrzowski wiersz.
Pozdrawiam.
Bolesne. Jest i zawsze będzie, ale tylko dla tych,
którzy nie mylą wiedzy o Oświęcimiu.
Niezwykły Wiersz,
ma rację Wanda Kosma,
jesteś Mistrzynią, Poetko.
Jak zwykle jestem pełna podziwu,
dobrej nocy i urlopu życzę :)
Proste słowa - porażający przekaz.
Myślę, że na Wielkanoc - przeczytanie tego wiersza -
pomogłoby - przeżyć ją PRAWDZIWIE.
Gratulacje
Mistrzyni. Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne!
stajesz się specjalistką :)
Twoje widzenie dzieł sztuki jest wyjątkowe;
serdeczne :)
przejmujący.
Nic dziwnego że ciągnie wilka do lasu:)
Dziękuję, wilkom. A dziękuję z głębi lasu, gdzie
akurat przebywam :)
Niezwykły obraz i niezwykła ekfraza.
Głęboki ukłon dla Poetki.