//Gorzka aplikacja
dawkować
zgodnie z zaleceniami
pigułka za pigułką
opakowanie po opakowaniu
dzień po dnie
zażywam życie
autor
jazkółka
Dodano: 2023-06-03 10:14:01
Ten wiersz przeczytano 1168 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Po dniu, po dnie -
jest wrażenie
na mniu i na mnie.
Pozdrowionka :)
"dzień po dnie" - czy dzień po dniu.
Jeśli po dnie, to życzę rychłych zmian na lepsze.
Jeśli na pigułkach - to...Uważam, że jesteś za młoda.
Lepiej zmienić lekarzy na leczących inaczej.
Jedni zażywają, inni smakują, jeszcze inni po tym
dnie. Fajna mini. Z podobaniem. M
Witaj Moniczko
:)))
Ależ mi się podoba ten utwór, życie na pigułkach,
sterydach, chemii, życie takie jakie funduje nam
cywilizacja! Dzień po dnie na rauszu, niczym strachy,
marionetki.
Pozdrawiam
;)
Życie żeby było dobre musi mieć z każdego smaku po
trochę.
naiwnie myślałem, że błąd, ale "dzień po dnie" - to
jest genialne!
Wspaniały utwór!
Zażywać życie, dla mnie to czerpanie piękna i
niemarnowanie jego dni. Niestety, ono szybko umyka,
więc pamiętajmy, że szkoda jest każdej jego
zaprzepaszczonej chwili.
Pozdrawiam
Marek
Sądzę, że nawet w gorzkim życiu są dni, w których
pigułki zażywane "dzień po dnie" mogą smakować jak
wyborne praliny. Tego życzę peelce serdecznie.
czekolada, choć gorzka- też jest smaczna.
Życie to nie bajka. Często tylko pot, łzy, krew i ból.
Trzeba łykać te gorzkie pigułki. Iść dalej, walczyć.
W sumie wielowymiarowa miniatura, a wymowny "dzień po
dnie" z ostatnim wersem to kwintesencja... Po dnie,
czyli np po życiu z katem. Albo choroby, życiowe
katastrofy...
Albo zupełnie inaczej - nad kim najczęściej pochylał
się Chrystus... Na pewno nie nad świętoszkowatymi
hipokrytami (np odpowiednikami dzisiejszych ślicznie
wyglądających w tv itd, którzy Bogiem i patriotyzmem
podcierają sobie co nieco).
Jak wspomniałem wcześniej - wielowymiarowa miniatura,
można by jeszcze na wielu płaszczyznach rozpatrywać.
Doskonałe pisanie, jak zawsze u Autorki.
Ciepłe pozdrowienia, Moniś *
Wiersz raczej z podwójnym dnem...pozdrawiam ciepło.
dlaczego "po dnie"?
może upadek moralny?!
A ono tak szybko niestety umyka...serdecznie
pozdrawiam zapachem kwitnących akacji :)
Uważam, że życie ma wszystkie smaki. Ślę moc radosnych
pozdrowień:)
"zażywam życiE" - w tym E leży pies pogrzebany...
SłonecznośCi, Ptaszencjo :)