Gwóźdź
znalazłam czarne pióro
przesiąknięte atramentem
ono nie jest symbolem śmierci
bo smierć nie ma dla nas znaczenia
więc gdy się przeniosę
do innego wymiaru
zabiorę ze sobą tylko kota
by nie mruczał do pozostałych
zwoje
autor

Ewa Kosim

Dodano: 2021-12-16 02:03:45
Ten wiersz przeczytano 1589 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Ewuś Szczęśliwego Nowego Roku życzę W zdrowiu
szczęściu i w miłości Niech radość i miłość z wiarą
nadzieją w sercach gości Niech spełniją się marzenia
Niech zniknie pandemia
Samego dobra w nowym roku Ewo.
Do siego :):)
Wiersz ma ciekawy, wesoły klimat :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Ciekawa refleksja.
Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt i szczęśliwego
Nowego 2022 Roku, pozdrawiam ciepło.
Wesołe podejście mi pasuje.
Pozdrawiam Ewka :)
Zabiłaś czytelnikowi Ewo gwoździa.
Nie doszukuję się w wierszu dwuznaczności, odbieram go
raczej jako życiową refleksję nad istotą naszego bytu.
Niestety, nie wszystko można zabrać ze sobą w ową
pozaziemską podróż:)
Pozdrawiam Ewo:)
Marek
W końcu i tak wszyscy się spotkamy, przynajmniej w to
wierzę :)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
to prawda co pisze Ania
Dla umierającego śmierć jest często wybawieniem od
bólu.
Tak było z moją Mamą- 2 lata cierpienia.
Dla nas to była tragedia i zawalił się świat.
aaa...to o takiego kota chodzi hahaha...Ewo tego z
głowy się na bank już nie pozbędę, bo od dawna mam
kota hahaha :))))
fajnie by było mieć możliwość wyboru kogo zabrać ze
sobą...
Można sobie pofantazjować ale bardzo proszę swojemu
pupilkowi życia nie odbierać ;)
Magiczna liczba siedem w numerologii chrześcijańskiej
oznacza doskonałość i przynosi szczęście, a koty
dzięki swej zwinności i gibkości zawsze spadają na
cztery łapy.
Z podobaniem wiersza z uśmiechem pozdrawiam.
Nie lubię kotów Ewo bo mi na ryby w oczku wodnym
polują. Więc w innym wymiarze będę się cieszył moimi
dwoma wilczurami które już od dawna żyją w niebiosach
i za którymi bardzo tęsknię. Fajny wiersz Ewo.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Krystek oj tak :) buziaki
JoVisko, żywego kota to byłoby trudno ale tego
hipotecznego mieszkającego w głowie to już nie :)
miłego dnia życzę :)