III
zmierzch okrył
polotem maciejki
pływam w jeziorze nocy
łódką snu
rzeźbię kręcone szepty
na dnie
nie częstujesz już
swoim zapachem
umrę z głodu
autor
tommek
Dodano: 2007-05-15 09:53:10
Ten wiersz przeczytano 810 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
ładna miniaturka , bardzo wymowna, ładne metafory, dla
mnie oki :)
pozdrawiam
Malo slów, ale jakie to wszystko poruszajace
wyobraznie...!
Nie przepadam osobiście za haiku ale miewają taki
klimat
pozdrawiam
..nie umieraj nam z głodu....wszak maciejka też jest
jadalna....a na poważnie.; kojarzy mi się z niezłym
haiku-tylko za długie...
no i okej , tak trzeba