Inicjacja
Katabaza i anabaza
geny odpowiednie funkcjonowanie ciała
po co szukam gór drzew, no nie bo pasterki
tylko brak
połacie przestrzenie perspektywy
strumienie zamiecie, bo trzeba z nimi i
wśród nich
walczyć o życie, ale i na pomoc liczyć
choćby wód
i roślin i krów
dziękować za nie bogom
i się bić o nie
więc mieszczuch szuka ducha przodków w
sobie
bohaterstwa, desperacji, niewrażliwości
nauki o byciu silnym i nieustraszonym
a że może co najwyżej złamać nogę, uciekać
przed psem
a może może właśnie stoczyć bój, otrzeć się
o śmierć
nie rozminąć z prawdą
powrócić mężczyzną
cząstką większej całości zostać
dodać się do dzieła
a z ludźmi już potem nie pójdzie tak źle..
Komentarze (4)
Dzięki wam. No sa miejsca gdzie zyja osobiste mity.
Jest przyroda bez której żadne miejsca i te nasaczone
osobistymi mitami (snami) też by nie istniały.
To prawda, trzeba podjąć to wyzwanie i stać się
częścią większego planu.
Bardzo dobry wiersz!
Refleksyjnie i ciekawie z nutą optymizmu.
Serdecznie pozdrawiam
Ciekawa refleksja
"cząstką większej całości zostać
dodać się do dzieła" - bezcenne, pozdrawiam
serdecznie.
"W górach jest wszystko co kocham"
Warmia- w niej jest wszystko co kocham.
Moje korzenie, Przodkowie, Rodzice, geny. Wszyscy.
Tu moja przeszłość, teraźniejszość i skończoność.
Kształtowanie mnie jako człowieka.