Inna wiosna
Śpiewa wdzięcznie skowronek,
na zachmurzonym niebie,
przywołał ludziom uśmiech,
wiosna przyszła w potrzebie.
Spękana, sucha ziemia,
prosi „wiosno” o deszcze,
wznosisz oczy do Pana,
poproś o zdrowie jeszcze.
Otulasz swoim płaszczem,
smutek całego świata,
zmęczona tracisz siły,
wirus życie wymiata.
Dasz wiosno z wszystkim radę,
pokropisz ciepłym deszczem,
odziejesz drzewa w zieleń,
pocieszysz serca jeszcze.
Zakwitną twoje kwiaty,
świat się cudownie zmienia,
słychać gwar i śmiech dzieci,
ucichną złe wspomnienia.
Komentarze (69)
Joviska, widzisz, tak by się chciało zakląć, ale nie
wypada. Musimy się k... dalej męczyć:) Pozdrawiam
Wszystkich:)
Bielko czytam ten wiersz i tak sobie myślę...idzie
kolejna wiosna, a wirus jak siedział, tak siedzi i
pustoszy...ciekawe ile jeszcze takich wiosen nas
czeka...
Pozdrawiam cieplutko :)
Ładny wiersz o wiośnie
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniały wiersz o wiośnie, na początku kalendarza
słońce ją prażyło
wszędzie sucho, burze i wichury,
nocą mrozy, w dzień gorący wiosna kwiatem sieje,
koniec wiosny deszczem leje, wicher drzewa łamie w
rzekach nadmiar wody i powodzie, a natura wiosna o
ratunek do żyjących polityków decydentów woła.
Przyjaciółko bielka wybacz, ze Cię nie odwiedzałem z
przyczyn obiektywnych jak niepełnosprawność
z pierwszą grupą znaczną, zawroty głowy z laską
choroby, operacja
w listopadzie 2019, której specjaliści lekarze
odmówili zabiegu
z powodu wieku, spożywania 12 leków na receptę,
rozrusznika serca, słabego krążenia krwi i nie
wytrzymania znieczulenia w ciągu operacji. Druga
konsultacja lekarzy
zgodziła się na niebezpieczny zabieg,
po zawiadomieniu w drugi dzień operacja przez około 4
godzin i po tygodniu do domu, pielęgniarki ze szpitala
przyjeżdżali do domu bo synalek A z piekła rodem przed
operacją wyjechał do kochanki z domu
jak wcześniej oświadczył "Jeżeli nie zapiszesz całego
majątku nic ci nie pomogę" Obecnie jestem pod opieką
Caritasu w Ustrzykach D. Więcej Ci napiszę drugim
razem. Zapraszam do przeczytania wiersza pt Dwóch
rybaków
w moje wsi i komentarz mariat Marysi,
w komentarzach pod nr 2. Pozdrawiam
Witam Zofio i dziękuję za odwiedziny. :)
Na napisanie czegoś nowego będę miał czas na początku
lipca.
Ślę moc serdeczności.
tez mam wrazenie ze ta wiosna jest zupelnie inna
ladnie to napisalas :)
Pięknie napisane.
Wiosna to nadzieja na lepsze. Ladnie.
Pozdrawiam:)
Optymizm duzej miary.
Bardzo podoba sie utwor. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Cieszę się, że wpadłaś. Lubię rozmawiać o wierszach,
ale o wierszu "Wódka pod papierosa" wolałbym zmilczeć.
Pozdrowionka ziomalko. :):)
U mnie jest akuratnie,
raz słońce a raz deszcz.
Prognozy nieadekwatne,
bo akuratnie jest.
I żadne ocieplenia
klimatu i nie tylko,
jest wszystko do strawienia.
Gdyż wszystko jest POMYŁKĄ...
Pozdrawiam :)
Wiosna zawsze wprowadza nadzieję.
Piękny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie.
Wiosna się kończy, ale wiersz piękny:)) Pozdrawiam,
Bielko :) B.G.
Dzień Dobry Bielko.:)
Bardzo dziękuję, za odwiedziny, pod moimi tekstami i
zostawienie ciepłego i miłego słowa.
Czekam również, na Twój wiersz!
Pozdrawiam i ślę, serdeczne uściski.:)
Pogodnego wieczoru, życzę.:)
Wiosna swoim rozkwitem rozsiewa w sercach ziarna
nadziei... Pozdrawiam serdecznie :)