jak uciec
czerwona szminka
rozmazana na ustach
ból
krew
i łzy
zabrakło nadziei
na spokojny zmierzch
fioletowe pamiątki
minionych dni
zasłonięte szalem wstydu
gdy zapytasz
wszystko jest ok
uśmiechem
maskowana codzienność
wśród czterech ścian więzienia
w którym kiedyś
sama chciała być
a teraz
nie ma dokąd uciec
autor
sisy89
Dodano: 2023-03-10 16:24:56
Ten wiersz przeczytano 1929 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Dramatyczne wersy,
problem wielu kobiet maskujących okrutną codzienność,
pozdrawiam serdecznie:)
Czerwona szminka... Już wypłoszyłaś codzienność, teraz
się staraj, aby za blisko nie zbliżała.
Pozdrawiam, +
Miłego popołudnia
Od siebie się niestety nie ucieknie. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem. Życzę beztroskiego weekendu:)