JAK WTEDY
jestem wciąż przepysznie zakochany
prowokując morskimi falami zmysły
i siłą Neptuna mieszam w uczuciach
przypływu odpływu kochania i ciszy
zabierając nas w kolejną podróż
w tańcu ciał rozebranych ze słów
też dreszczy z lodu kropelkami
w pieszczoty i ekstazę pocałunków
aż po całkowite zniewolenie nieziemskie
wielkie że rozum tego ogarnąć nie może
a rankiem w objęciach bosko zatrzymani
oddajemy się ciepłu promieni zza firanki
bo miłość jest cudna nieśmiertelna
niech niepogody losu przezwycięża
aby potem z radością odkrywać nasze
serca bijące jednym rytmem i brać
z nich to co zawsze najcenniejsze
miłowanie wiarę że tak będzie zawsze
Komentarze (87)
kryst..., dziękuję za miłe sercu odwiedziny,
pozdrawiam ciepło.
Bartku, dziękuję za sympatyczne odwiedziny, pozdrawiam
serdecznie.
,,aż po całkowite zniewolenie nieziemskie
wielkie że rozum tego ogarnąć nie może''
bo motorem napędzającym życie jest serce sercu
...pozdrawiam
Za Krzysiem (tsmat).
No i cóż - po prostu pięknie.
Pozdrawiam serdecznie, Kazimierzu :)
Krzysztofie, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Witaj Kazimierzu
Tylko pogratulować takiej miłości, oddanej, wiernej.
:)))
Pozdrawiam
Marek, dziękuję za sympatyczne odwiedziny oraz słowa,
pozdrawiam serdecznie,
Niech owa miłość rozkwita w naszych sercach do końca
dni:)
Łany wiersz
Pozdrawiam Kazimierzu:)
Marek
Sławku, dziękuję, że wpadłeś, za pozostawione słowa,
pozdrawiam serdecznie.
Chciałem napisać coś ale spojrzałem i okazało się że
już mariat identyczne zdanie napisała. To może coś
innego. Życzę Ci Twoje słowa nie były jedynie poetycką
metaforą. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
mariat, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
I tak trzymać.
Krzysiu, tak, z pewnością każdy, dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.
Witaj Kaziu:)
A któż nie chce być wciąż kochany,zapewne każdy:)
Pozdrawiam:)
andrew2402, tak właśnie, dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.