Jałowy
Spienione ręce
szarpią wolę, by pościelić
miraż zniechęceń.
Bardziej biały odcień bieli.
Tu diabły klękną.
Wymóg siły na plakatach.
I tracąc piękno,
tną zgęstniały zapach lata.
Bałamut czasów
zakotwiczył w porcie wiara.
W deszczu impasu
moknie chwiejny efekt starań.
Czasem do uszu
wpuści kilka rwących zwierzeń,
dając odczuciu
przespać słowa. Trwać, zależeć...
autor
ikcesok
Dodano: 2022-08-15 20:15:38
Ten wiersz przeczytano 1934 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Zatrzymalas
Pozdrawiam :)
język podoba
Bardzo ciekawy, pesymistyczny i nietuzinkowy wiersz,
nie czytałam go wcześniej, bo miałam przerwę od beja,
czasem sobie je robię.
Pozdrawiam serdecznie :)
Porusza treścią.
Życzę Szczęśliwego 2023 Roku, pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy, niesamowity wiersz. Pozdrawiam
serdecznie :)
Dzięki wielkie dobrzy ludzie za odwiedziny i
podzielenie się refleksją
ciekawy wiersz
pozdrawiam serdecznie :)
Poruszający wiersz, życie to walka, bo któż z nas wie
co za chwilę...pozdrawiam serdecznie :)
Samo życie. Czasami życie rzuca kłody pod nogi, ale
warto walczyć i stawić czoło problemom. Po takich
przejściach stajemy się silniejsi. Pozdrawiam ciepło
:)
Pełen smutku, ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo pesymistyczny wierssz Poruszasz.
Pozdrawiam serdecznie :)
"I tracąc piękno,
tną zgęstniały zapach lata."
właśnie to jest to, co psuje sens i piękno.
Pesymistyczny wydźwięk wiersza, ale nieraz dopadają
nas takie myśli.
Świetnie to ująłeś.
Pozdrawiam serdecznie :)
Rozbudzający wyobraźnię przekaz. Skłaniasz czytelnika
do refleksji nad istotą życia.
Pozdrawiam
Marek
Dzięki wielkie za odwiedziny i kilka słów od siebie...
lubię pisać pozytywne wiersze, ale i takie emocje nie
są mi obce :) a że człowiek i takich emocji
doświadcząa to i o tym pisze :) Pozdrawiam
serdecznie szanownych autorów.