jesiennie
dzień wschodzi szarością
umilkły świerszcze
ćmy nie nękają
zniżonym lotem
zamglone słońce
zwiastunem rdzawej
mówią że kolorowa
beztroska
czasami szalona
chwiejnym podmuchem
rozmyta w niepamięci
podąża na spotkanie
z bielą
autor
babajaga
Dodano: 2016-11-11 13:42:53
Ten wiersz przeczytano 3721 razy
Oddanych głosów: 82
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (104)
A może wstawisz nowy wierszyk? :)
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za pamięć...dawno Cię nie było.Pozdrawiam :)
Bardzo ładna jesienna nostalgia. Pozdrawiam:)
Jesiennie z nutką nostalgii.
Pozdrawiam :)
:)
Dobra refleksja jesienna Pozdrawiam Jadwigo
Witaj Jadziu po długiej przerwie:)
Twoje jesiennie, b. plastyczne, mhhhh takie zamyślone
i jest zarazem śliczne. Jesień w takim wydaniu to
nostalgia, to moja ulubiona pora roku:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
super:) pozdrawiam
Nie obejrzymy sie, jak znow zawita jesien.
Lubie ta Zlota Polska i sloneczna, uwielbiam, jej
romantyzm i koloryt, wszystko przemija, nic nie jest
nam dane, na stale i to jest smutne.
Wiersz, podoba sie, czekam na nowy wiersz.
Pozdrawiam cieplo.:)
Piękny wiersz :-)
pozdrawiam serdecznie...czekam na nowości..
Bardzo lubię jesień ma w sobie tyle barw do
zaofiarowania
Pozdrawiam serdecznie
Jak ja mogłem ominąć taki przyjemny wiersz :) Mam
nadzieję, że wróci Pani do pisania :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Jadziu - a gdzie wiersz?
A poeta gorzowski.
Piszesz o mojej najcudowniejszej porze roku, mhmmmmm
jesiennie?
Jadziu, stworzyłaś taki obraz, który sprawił, że po
takim ślicznym wiosennym dniu zachciało mi się
spojrzeć przez ramię i ujrzeć to, co przeczytałam w
tym wierszu:)
Rozmarzyłaś nim taka refleksja skłania do właśnie
tego…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)