Już nigdy...
Już nigdy mamo
Nie szkosztujemy twych ciast...
Nie skrzyczysz byśmy nie podjadały
Nie usłyszymy twego śmiechu
Nie zobaczymy twych szarych oczów
Nie otrzesz nam łez
Nie wesprzesz radą
Odeszłaś...
Tak nagle
Opuściłaś ten świat
Mimo uciekającego czasu
Nie zapomnimy
Komentarze (6)
ech smutek znam ten klimat i ból też nie mam mamy
ostatnio napisałam wiesz pt Dzień Matki
pozdrawiam:))
dobrze rozumiem twój smutek..... po utracie minęło 19
lat ,a mi nadal brakuje ciepła mamy....
Wiersz bardzo smutny,czuć w nim tęsknotę i ból.
Popraw"skosztujemy"oraz "oczu".
Pozdrawiam.
Poruszający wiersz. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Mam taki wiersz "Już nigdy nie powiem", albo "Zawsze i
". Miłego
Bardzo przykre gdy tracimy Mamę. Znam ten ból, dawno
temu go poznałam. Pozdrawiam serdecznie