Kłamczucha
Z nutką optymizmu... a więc i klimat winien być stosowny - dlatego dokonałam zmiany z obojętnego na optymistyczny właśnie :) B.G.
Ach! Co tam wiek! (Tak mawiam, lecz do
siebie).
Wciąż przecież zdrowam jest jak rydz -
bo nie dolega przecież nic,
bo życie piękne mam jak w niebie,
i wchodzę w marzeń gęsty las...
Zmarszczki? Sza! bo lustro me
podskoczy...
Lecz ciągle zdrowe jeszcze oczy
i biegam jeszcze w wolny czas.
Niech inne panie zazdrość trzepie,
bo ja z nich trzymam się najlepiej...
Ale wątpliwość mnie dopadła;
zaglądam zatem do zwierciadła
i powiem tylko wam do ucha:
To wszystko bzdura i nieprawda!
Jam najzwyklejsza jest... kłamczucha!
Gliwice 18.04.2008 r.
Komentarze (26)
wiek to tylko liczby, liczy się pogoda ducha i
optymizm, który zmarszczki wygładza ;)
z uśmiechem pozdrawiam
:)
Miłego dnia :)
Svart - dziękuję ślicznie i pozdrawiam :) B.G.
:-) Miłej środy, Bereniko :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Mily, trudno się z Tobą nie zgodzić. Miłego dnia :)
B.G.
Svarcie, idąc za Twoją sugestią, zmieniłam klimat
wiersza na optymistyczny. Pozdrawiam i dziękuję za
miłe odwiedziny :) B.G.
Najpiękniej wygląda kobieta pogodzona z przemijaniem,
bo naturalna mz
To media nakręcają dziwne standardy, które warto
olewać!
Fajny wiersz :)
Pozdrawiam :)
Kaziu - bardzo dziękuję i pozdrawiam :) B.G.
Uśmiech wywołałaś swoim wierszem... podoba się ;)
Za wszystkie nowe komentarze również serdecznie
dziękuję :)) Miłego dnia, Mili Państwo :) B.G.
:)
Lustro kłamie! - Zmienić lustro!
Inne panie z żalu niech schną!
Znowu ;)
dziekuje za usmiech pozdrawiam
:))
Pozdrawiam:)
Oj tam, oj tam od razu kłamczucha ;-) małe sciemnianko
tylko :-) ważne na ile lat się czujesz Bereniko :-)
pozdrawiam
Na pewno przesadzasz z ta kłamczuchą, bardzo
pozytywnie:)