klepsydra
szalem wtulona w ramiona
klepsydrą czasu
spaceruję za sercem
maluję sny
rękawiczki w szepcie słów
w srebrzystym świcie
kołyszą nadzieję i myśli
ciepłe i kruche spojrzenia
oddychają muśnięciem ust
błękitem gwiazd skrywane
dniem ukryta za szalikiem
w popłochu podążam wciąż
na krawędziach nieskończoności
skrycie chwilą dnia
łapać w oddechach świtu dłonie
odnaleźć ciebie
Komentarze (13)
jestem na TAK
Pięknie!
Serdeczności przesyłam
Pięknie!
Serdeczności przesyłam
Ślicznie.
Piękny, sentymentalny,subtelny.
Pozdrawiam :)
Sliczny wiersz.
Liryczna tęsknica z motywem klepsydry.
:):):)
Ciekawy. Podoba mi się. Z dużym plusem :)
ładnie.
i oby tak się stało.
Pięknie,sen już blisko.
...
myśli błądzące
po ziemskich ścieżkach
wzniosły się
na podniebne szlaki
otworzyłaś oczy
na przyszłość
to dobrze
ona czekała cierpliwie
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Witaj Kiko
Z przyjemnością przeczytalam
Pozdrawiam
Zmysłowy wiersz, w którym czas staje się klepsydrą
pełną emocji. Wyraża delikatność i subtelność relacji,
ukazując chwilę, którą chce się zatrzymać i utrwalić.
(+)
Śliczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)