Klinga
Na niedalekość sposób,
na przybliżenie dali,
tego, co między słowa
wpletliśmy nieudanie.
Na ostre znieczulenie
niebólu, gdy zapadło -
słowo, jak ostrze noża -
że tylko nagłe światło.
Może się kiedyś zdarzy
niemiłość taka jeszcze,
że spocznie dłoń na klindze -
zalegnie obojętnie,
bez czułości.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2023-07-28 08:52:48
Ten wiersz przeczytano 580 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Miłość to jest wygrany los na loterii. A wszyscy
dobrze wiemy, że w każdej loterii przeważają losy
puste. Tak więc szansę na niemiłość masz sporą.
Smutny,nietuzinkowy wiersz.Pozdrawiam. Iwona
Świetny wiersz i to słowo jak ostrze noża. Tylko
najbliżsi tak mogą. Pozdrawiam
Ciekawy wiersz.
Smutny, osobisty wiersz
Pozdrawiam z +
Zachmurzyło się siódme niebo KIGa
aż ciśnie się na usta
i ty Brutusie...
To tylko moje skojarzenie, ale mogę się mylić.
A wiersz - znakomity.
Słonecznych dni, Goldenie :)
Jak dla mnie to bardzo smutne refleksje... Już sam
tytuł - tnący...
Ale tli się jakaś nadzieja jeszcze. W ostatniej
strofie - niezwykłej metaforze.
Znakomity.
Pozdrawiam.
Każdy pragnie miłości i czułości.
Pozdrawiam:)
Za mało było hartowane z uczuciem
Pozdrawiam cieplutko