Klucz żurawi
Wypisałem się ze społeczeństwa na własną
prośbę
i stanąłem w kolejce do niebytu.
Żyję, choć jest to tylko egzystencja.
Wolność odfrunęła bezpowrotnie;
niektórzy twierdzą, że może jeszcze
wrócić
bylebym tylko mocno w nią wierzył.
Wyruszyłem w podróż do nieznanego mi
świata,
niczym Kolumb. Odkrywam nieznane zakamarki
swoich odczuć, nowych przyzwyczajeń i
poczynań.
Na wadze uczuć położyłem smutek.
Szala natychmiast wystrzeliła w kosmos,
a ja nie mam nic na przeciwwagę.
Są pewne, zamknięte drzwi.
Boję się ich.
Każdego dnia coraz bardziej się boję.
Z czasem skała twardnieje ale później
kruszeje.
Dzisiaj usłyszałem klucz żurawi.
autor
PanMiś
Dodano: 2019-10-10 07:15:45
Ten wiersz przeczytano 1766 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Dziękuję, Zosiu. :)))
Piękny wiersz.
Wrócisz razem z żurawiami. :)
Tak bardzo inny, inny niż nas (mnie) przyzwyczaiłeś do
swoich wierszy. Piękny, poważny, mądry. Dziękuję.
Dziękuję, Maćku. Również pozdrawiam. :)
POZDROWIENIA PANIE mISIU
Smutny,listopadowy wiersz.Życzę najlepszego zdrowia i
radości.Pozdrawiam.
Smutno piszesz Misiu.
Ja mam takie powiedzenie: nigdy nie jest tak źle, żeby
nie mogło być jeszcze gorzej.
Cieszmy się z tego co jest i róbmy wszystko by było
lepiej.
Pozdrawiam serdecznie.
Każdy człowiek to o-so-ba... i nawet wtedy, gdy jest
razem, to świat wewnętrzny toczy się osobno...
Wyjątkowy wiersz, pełen zadumy i odczuć -
przystanęłam, by porozmyślać...
Dobrze powiedziane, Sławku. Ja jeszcze dodam: "wolniej
idziesz, później zajdziesz". Dziękuję i pozdrawiam
wszystkich czytających. :)
Przez całe życie idziemy krok po kroku w kierunku
cmentarza. Po drodze załatwiamy wiele spraw.
Zachowujemy się tak, jakbyśmy do tego pochodu Nie
należeli. Ale nawet jak jesteśmy już blisko celu,
często można zmienić drogę na dłuższą.
Taka refleksja mnie naszła Arku.
Bardzo mi się podoba przekaz wiersza , wiara czyni
cuda pamiętaj pozdrawiam i życzę dobrych myśli.
Tak mocno doświadczam każdy wers tego wiersza. Jest
niezwykle piękny i wymowny, pełen emocji
Ciekawa opowieść, miłego dnia życzę.
Pozdrawiam
;)
Życiowa refleksja.
Z pewnością jest wielu,którzy odczuwają podobny stan z
którego trudno jest wyjść.
Myślę, że siła woli i pomoc innych pozwoli na owe
wyjście.
Pozdrawiam.
Marek