Kobieta
odstaw problemy
Pewnego dnia,
szła szosą
Kobieta z pięknymi Słonecznikami.
Trzymając w reku kwiaty,
drugą prowadziła rower.
Kapelusz słomiany, chronił ją od słońca,
zwiewna sukienka tańczyła na wietrze,
pole pszenicy szumiało
przyjaźnie,
chmury stały w miejscu...
aby patrzeć na Jej
uśmiech.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.