Kobieta-żona
a dziś jeszcze wierszem Cię popieszczę.
Dziś we śnie
ust twoich bliska,
w tęsknocie marzenia
sennego utulona.
Kobieta-żona.
Twoich oczu głodna
na mych piersiach
i dłoni twych
spragnionych
kobiety-żony.
Od milczenia słów
z duszy do duszy i
od bicia serc miarowo
Uzależniona
Kobieta-żona.
Szybko ozdrowiał. Wziął 2 tabletki, popił piwem.... i piwo zadziałało.
autor
Toja
Dodano: 2007-01-28 02:03:19
Ten wiersz przeczytano 664 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.