KOCHANKOWIE W MASKACH...
kochankowie w maskach
jak w sztuce Szekspira
serca ich żyjące
nie pokryte w kirach...
zrodzeni z miłości
dawno zapomnianej
tej dla której żyli
ale im nie danej...
teatr tak odmienny
widzom dzisiaj dają
a widzowie wierni
w zachwyt popadają
nim kurtyna spadnie
i kwiaty polecą
oni już bez masek
ogień w sercach wzniecą...
...miłość co ich łączy nie jest słów znaczeniem jest częścią ich samych duszy ich istnieniem...
autor
Sfinx
Dodano: 2007-04-01 12:59:39
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.