Królowa pustki...
potłukę lustra
rozkruszę ściany
wybiję okna
i zabije wszelkie ślady
przejdę przez gruzy
i spalę do szczętu
zostając królową pustki
panią zmarłego porządku
zasiądę w moim tronie
w samym centrum zgliszczy
i tylko róże – klejnoty w koronie
jedyne samotności towarzyszki…
kazdy z nas ma swoj maly swiat...
autor
CzarnaRoza
Dodano: 2007-04-11 16:41:59
Ten wiersz przeczytano 396 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.