Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Krzyz i miejsce na Ziemi

opowiadanie gwarowe

Krzyz i miejsce na Ziemi

Po narzekaniu młodych ludzi, przybocyły się mi rózne opowiadania o krzyzak ftore kozdy cłek dostoł przy narodzeniu i musi go donieść na miejsce…Ludzie jak to ludzie zawse nońdom jakisi sposób coby se zmienić krzyz…
Bo ten ftory momy widzi się taki malućki,skromny, ubogi bez zodnyk ozdób i złoceń taki prosty…Ftorysi cłek uwidzioł poukładane na smentorzu już wykorzystane piykne, bogate krzyze, totyz wartko ostawiył swój drewniany lekućki a wznion se wielki ze złota z drogiymi kamieniami diamentami, szmaragdami,prowdziwymi kórolami i drogiymi okuciami…
Po ftorymsi zyciowym zokręcie,wróciył się jednak po swój włosny krzyz,bo temu już ni móg dać rady był dlo niego za cięzki…
Innemu cłekowi zawodzała długość krzyza,to go ucion i po dródze zycio wymijoł bez trudu syćkik idącyk,jaz doseł do miejsca ka trza było krzyz przerucić na drugom strone…Syćka przechodziyłi na miejsce wiecnej scęśliwości a temu cłekowi brakło tego uciętego kawołka.
Ponieftorzy z ludzi udoskonalajom zaś dekalog ,bo Pon Bóg jest taki stary i siwy siwiusieńki to On nic nie rozumie…i idom drógom na wiecne zatracenie…A przecie Pon Bóg doł kozdemu cłekowi miejsce na ziemi ftore powinien usanować ,ale ludzie jak to ludzie zawse im mało i fcom mieć więcej i lepiej i piykniej…
Totyz ostawiajom swojom rodnom ziemie i jadom we świat ka się im widzi ze syćkie dobra lecom z nieba…A tu trza godać w innym języku, znosić rózne upokorzenia i chojco za tyn dobrobyt. A kie już przydom po rozum do głowy, przybacuje się im powiedzenie o domku co je ubogi i ciasny ale,włosny…i jest tam ka Pon Bóg wyznacył mu miejsce na Ziemi…
Wiem ze teroz inno mądrość panuje na świecie, ze tam Ojcyzna ka chleb lepsy i kozdy som o swój los musi zadbać a nie słuchać co Pon Bóg pedzioł; ze syćko jest policone ze nie trza sie telo
o syćko zabijać bo wie co kozdemu do zycio potrzeba.
Krzyz i miejsce na Ziemi rodnom dziedzine momy usanować i dbać o niom bo to dar bozy.Haj.

autor

skorusa

Dodano: 2017-12-05 19:11:13
Ten wiersz przeczytano 693 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

_wena_ _wena_

Jezus nie wymaga od człowieka, żeby dźwigał Jego krzyż
a jedynie swój przeznaczony przez los, z wiarą i
godnością szedł przez życie.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"Po ftorymsi zyciowym zokręcie,wróciył się jednak po
swój włosny krzyz,bo temu już ni móg dać rady był dlo
niego za cięzki…"

Dobrego dnia, Skoruso.

Donna Donna

Witaj Skoruso. Piszesz madrze, doskonale wykorzystal
krzyz aby poprzez jego wyglad, czyli ten prosty
drewniany, kiedy zyjemy zgodnie z tym czego Bog od nas
oczekuje i te krzyze, ktore oblozone sa bogactwem,
zloto, drogie kamienie, doskonale ukazuje konsumpcyjne
podejscie do zycia. To zgromadzone bogactwo sprawia,
ze trudno nam ten krzyz to zycie uniesc i
zapomnielismy o tym co jest w tym zyciu wazne... dalej
tej skrocony krzyz, widze tutaj cwaniaczkow, ktorzy
ida w zyciu na skroty aby szybciej aby wiecej, lamia
prawa Boskie i ludzkie. Mam tylko odmienne zdanie
jesli chodzi o emigracje, bo w tym momencie poczulam
sie jakbym zdradzila swoja Ojczyzne i zamienila ja na
lepszy kawalek chleba. Przeciez mozna byc Polakiem i
dobrym czlowiekiem i chrzescijaninem. Swoja postawa na
emigracji dajemy swiadectwo i niejako jestesmy
wizytowka wlasnego kraju, a to zobowiazuje. Nasz los
prowadzi nas roznymi drogami, ale chyba nie ma
znaczenia, czy ta droga wiedzie przez inne kontynenty
ale jak jak przechodzimy, jako ludzie, jako dzieci
Boze i wreszcie jako Polacy. Ten krzyz wcale nie musi
byc znieksztalcony po przez chciwosc... czasami
spotykam ludzi, ktorzy sa bardziej Polakami w innym
kraju niz Ci, ktorzy pozostali w Ojczyznie. Oczywiscie
nie odnosi sie to do wszystkich tak po jednej czy
drugiej stronie. Mysle, ze najwazniejsze jest jak nasz
krzyz wyglada bez wzgledu na miejsce zamieszkania.
Wybacz Soruso moj dlugi wpis. Twoj wiersz bardzo mi
sie podoba, tak tematycznie jak i w formie. Moc
serdecznosci Skoruso:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

... piękny i bardzo mądry ... jestem pod wrażeniem...
Pozdrawiam :)

ewaes ewaes

Niezmiennie zachwycasz! :)
Dobrej nocy :*)

BaMal BaMal

tak skoruso każdy powinien dźwigać swój własny krzyż i
dbać szanować co przez Boga naznaczone Pięknie i
gwarowo jak zawsze Pozdrawiam serdecznie:))

Zyta Zyta

Piękne. Zgodnie z wiarą i poczuciem
patriotyzmu.

Zora2 Zora2

Pięknie prawisz skoruso :) Spokojnego wieczoru :)

Biały Wilk Biały Wilk

Interesujący i z klimatem! Pozdrawiam z uśmiechem :)

AMOR1988 AMOR1988

Ślicznie z wiarą pisane i przede wszystkim gwarowe,
pozdrawiam serdecznie;)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Tak to prawda, każdy musi nieść swój krzyż, przez całe
życie, taki jaki Pan Bóg mu przy urodzeniu dał. Po
wielka prawda Skoruso. Pozdrawiam.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Piękna refleksja spisana gwarą, przeczytałam z wielką
uwagą, dziękuję za tę duchową strawę.
Pozdrawiam serdecznie :)

anna anna

bardzo mądra przypowieść o niesieniu własnego krzyża
przez każdego człowieka.

waldi1 waldi1

wiersz Twój jak chleb powszedni jest potrzebny
...pięknie piszesz ...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »