KWITNIESZ
przebiśniegiem różą baziami
w zakamarkach które ożyły
po szarościach jesiennych
i śniegowych fałdach
co niedawno zalegały
w moich dłoniach po brzegi
wypełniając codzienność
już odczuwam wiosnę bo jesteś
a w zagajnikach falującą czułość
przy stole przyjaźni
słyszącym przegadane sprawy
w krokach po schodach
kiedy wracasz do domu
na białej pościeli
szeptami w barwnych bukietach
iskrzą pocałunki gwiazdami
nasze zmysły rosną w płomieniach
gdy się z gracją zbliżasz
czuję dreszcze pierwszego spotkania
twoja buzia jest wciąż
jak ciepły promyk słońca
Komentarze (156)
Kazimierzu, po wierszu Haliny53... przyszłam do
Ciebie.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego!
Mam nadzieję, że obchodzisz swoje imieniny 04 marca...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Halinko, byłem przed chwilą, z przyjemnością
przeczytałem piękny wiersz o Kazimierzach, miło,
dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Zapraszam dzisiaj do siebie... Halina
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam serdecznie.
Zosiak, z serca dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Larisa, jakże miło przeczytać takie słowa, dziękuję i
pozdrawiam ciepło.
Uroczo.
Pozdrawiam :)
Śliczny wiersz!
Miłość jest promieniem światła... wieczną wiosną.
Kochać i być kochanym, czuć radość z ciepła bliskiej
osoby, to nasze nieodparte ludzkie pragnienia.
Z wielką przyjemnością przeczytałam Twój wiersz!
Serdecznie pozdrawiam
* po raz drugi pod wierszem, miło.
Eliza Beth, dziękuję za sympatyczne odwiedziny oraz
słowa, pozdrawiam ciepło.
Przepięknie o wiośnie i subtelnie Miłości.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Mily, miło bardzo na sercu, dziękuję i pozdrawiam
ciepło.
Śliczne, gorące uczucie!
Głos oddałam wczoraj.
Pozdrawiam :)
blondynka8, jakże miło przeczytać takie słowa,
dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Z przyjemnością czyta się tak piękny wiersz.Pozdrawiam