A lato sypie iskry złote
Wiesz, kocham te świty gdy sad mruczy, we
śnie
letnim pogrążony, po przykusej nocy,
gdy rozkwita słońce w sen wtulone
jeszcze
i złotem bzy pasie, czerwienią migocze
a fioletem pada w kępy laurowiśni,
rozpala pochodnie w drzewcach
naparstnicy,
rumieni pastwiska. Nawet kiedy bystry
kogut, że dzień będzie przychacie
rozkrzyczy,
a krzyk popodrywa mgły od ziemi z
trudem.
Kocham nieodmiennie rozespane świty,
twoje ciepłe szepty. Nim w dzień sama
pójdę,
schowam (na dnie serca) z twoich oczu
iskry.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2015-06-05 11:58:20
Ten wiersz przeczytano 2270 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Bardzo obrazowo ukazałaś swój wiersz, wplotłaś w wątek
przyrodniczy miłość i to, co ja uwielbiam, oczy?
Ewuniu jestem zauroczona tym wierszem:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Wiesz? Wymiękam, tak cudownie wtapiasz miłość z
przyrodą, jestem pełen podziwu.Niskie ukłony
chylę...Piękny "motyl", kolejny piękny...Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
piękny z romantyczną puentą:) pozdrawiam
Zgadzam z przedmówcami. Piękny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie
ślicznie...:):):)
ładny wiersz - a punta - śliczna
no i zatęskniłem za latem...
pozdrawiam pięknie:)
ciepły, rozmarzony wiersz, pozdrawiam
Rozmarzyłam się. Cieplutko pozdrawiam :)
Piękny, obiecujący świt, a pójść w dzień trzeba
samotnie.
Przy Twoich słowach zapominam, że...
Pięknie za to pozdrawiam :)))
Ach poetko....
Pozdrawiam:)
piękny,,, magiczny ;)))
Stello piękno cudowny dotyk miłości i magiczny klimat
pozdrawiam
gdy lato zaczyna sypać złotymi iskrami,
czas najwyższy by wraz z ochotnikami
ze straży pożarnej natychmiast się zająć
wywołanymi przez te iskry.. pożarami,
bo inaczej ogarnie wszystko pożoga;
siwy dym , popioły, zgliszcza i trwoga!
Ewuniu pachnie mi tu jakimś miłosnym szeptem.W tak
barwnej przyrodzie jego iskry musiały
oczarować.Pozdrawiam serdecznie.