Lęk
Jak różą pisana czerwień,
a fiołkom ich błękit,
tak czy Ty pisana jesteś Jemu?
Dziewczyno mi nieznana
czy Go kiedyś nie skrzywdzisz,
nie odbierzesz mu owocu Waszej krótkiej
miłości i nie odejdziesz w dal?
Moje myśli w obawie za Wami biegną
czy podołacie trudom wychowawczym,
a Wasza miłość niezniszczalną będzie
za lat kilka się przekonam -
Boże obym była w błędzie.
Dziewczyno mi nieznana
masz dwa dary w rękach swych,
mego brata i Wasze dziecię
kochaj, szanuj, a błękit fiołka ujrzysz nie
tylko w lecie.

zapalka

Komentarze (5)
Refleksja wynikająca z troski...może niepotrzebne te
obawy:)
taka troskliwość wynika z ogromnej miłosci pozdrawiam
Piękny wyraz troskliwości
Piękna troska o brata, niema jak rodzina. Pozdrawiam
serdecznie
Witaj. Myślę, żeby zakochanym dać szansę, na
stworzenie czegoś pięknego, czyli kochającej się
rodziny. Nie warto się mieszać. Ja zawsze mówiłam -
jak sobie pościelę, tak się wyśpię. Pozdrawiam
serdecznie