Letarg
Nad widnokręgiem blaskiem oślepia
wschodzące słońce
księżyc noc swą odsypia
tonąc w skłębionych falach odległych
mórz.
A ja bezwładnie leżę,
wdychając powietrze w niecierpliwe płuca
chyba już nie wierzę,
iż otwierając oczy jawi mi się Twój
obraz
dlatego sny zapiłam melisą,
wszakże spokojnej nocy mi życzyłeś.
autor
Dorka
Dodano: 2007-10-30 22:24:41
Ten wiersz przeczytano 384 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.