List do Ciebie
Piszę ten list ze świadomością własnych
błędów
Przeprowadziwszy polemikę
Ze swoją złą stroną
Staję na drodze ekspiacji
Nie mającej racji bytu, gdyby...
Gdyby nie Ty
Dywagacja z własnym sercem miesza mi w
głowie
I mieszać nie przestaje
A teraz nadszedł czas na retrospekcję
Tak bolesną i głęboko pojętą
Jak niezbadany ląd
Truizmy zdają się nie mieć końca
Jak łzy
Wyściełające dzień w dzień tę samą
ścieżkę
Jakie to ckliwe...
To nie epistografia to tylko moje serce.
Komentarze (2)
Twoje serce jest bogate w uniesienia. Pomimo rozterek
życzę takiego każdemu. Pozdrawiam:)
List o mocnej treści, zawierający żal do siebie, do
niego i chyba do świata też. Robi wrażenie.