los cię zapisał w moje gwiazdy...
Los cię zapisał w moje gwiazdy,
lecz nie w te jasne i szczęśliwe,
i zawsze dotąd mi przyjazny,
nie da mi ciebie, choć na chwilę.
Co miało łączyć, wciąż rozdziela
i my mijamy się bez przerwy,
znajdź we mnie swego przyjaciela,
który do końca, będzie ci wierny.
Bo przecież miłość, to jest życie,
we dwoje raźniej przez nie iść,
bądź moim słońcem i księżycem,
pozwól mi kochać...pozwól żyć.
Komentarze (9)
Kolejny ładny wiersz o niespełnionej miłości ,
proponuję zajrzeć do niego i usunąć " ci " z
ostatniego wersu drugiej zwrotki :)
poza jednym wersem (zgadnij którym ;)) forma trzyma
się nieźle (wyrzuć to "ci")... rymy nie najgorsze...
niestety treść... tak podaną miłość mieliśmy już setki
razy...
Do "onajedyna": "tę [...] nić" - nie "tą"...
Ładnie rozpracowana liryczna nuta wiersza, zachowuje
podtekst, pobudza wyobraźnie czytelnika, pozdrawiam
Sympatyczny wiersz, mimo drobnych problemow z rytmem i
tego, ze ostatnia zwrotka jest w innym ukladzie. Jedna
linie bym zmienil: "który do końca, będzie ci wierny"
na "który do końca, będzie wierny". Ze "ci" to
wiadomo, a rytm od razu lepszy. W sumie bardzo udany
wierszyk.
Zapisane w gwiazdach, a trudno znaleźć wspólny język i
tą porozumienia nić, najważniejsze to zaufać bez
granic...piękny wiersz
Wzruszający ,śpiewny wiersz..
skreślilabym "ci" w drugiej zwrotce ,maleńki
dysonansik i tak zrozumie..:))
Świetny wiersz, napisany sercem, nadzieją że będzie
dobrze i to co was dzieli , złączy znow was, wierzę że
się uda.
Może kiedyś twoje gwiazdy zapłona blaskiem takiej
miłości jakiej pragniesz....piękny wiersz...jak zawsze
treść ostatniej zwrotki przepiękna, ale często jest
tylko marzeniem.