Łuk Erosa
Kochał ją od karku, aż do kostek,
o dreszcze przyprawiając bez ratunku.
Uwielbiał, gdy dla niego robi mostek,
gdy tylko zwykł się zwracać w jej kierunku.
Miły, za inspirację wierszem "Pont Saint-Benezet", dziękuję.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2022-08-28 16:51:39
Ten wiersz przeczytano 1948 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
pełna gotowość.
A także za reakcje poetyckie
:-)
Dziękuję za czytanie i uśmiechy.
+ + + :)))
Jestes niesamowity Goldenie. :)
Przeprost w lędźwiach
A oprócz mostku robi szpagat,
nie problem w pionie ni w poziomie.
On tak ją kocha, bo jest naga.
Nieważne, że jest jego żoną…
A kiedy w dobrym jest humorze,
to ją zawiesza, pod sufitem
za kostki, na hak i co hożej
gimnastykują się high life`m ;)
;-)))
Pozdrawiam ;-)
Kobiety, które nie czytają, są dla mnie jak te, które
się nie myją.
/Andrzej Saramonowicz - "Peplanie, seks i rozmowa"/
Dobrej nocy, Goldenie :-)
Dobranoc Państwu...
Tam pod mostem w Avignon,
była kiedyś szkoła żon.
Każda żona - z własną wagą, oraz wzrostem -
zrobić tam musiała mostek.
To zadanie symboliczne -
no bo mostek, jak też most -
konsekwencje ma liryczne,
choć skomplikowane dość.
Wejdźmy w skórę bowiem pana -
czy on Adrian, czy też Kostek -
żona gimnastykowana,
prawidłowy zrobi mostek.
Most symbolem jest łączności
między tym, co przedzielone -
tak jak seks i wątpliwości,
czy ów wybrał dobrą żonę.
Tłuste włosy i niedomyte nogi - to wszystko można
poprawić. Gorzej, jak głowa jest schludna, ale pusta.
Sporo kobiet byłbym w życiu kochał, gdyby nie ta
głowa...
:)) Widzę, że autor nie rzucał słów na wiatr w
poprzednim utworze.
Miłego wieczoru Goldenie:)
;-)))
Bo ten amant, mówiąc kaman, znał kobitę,
włosy tłuste ma na czubku, nogi raczej niedomyte.
" Kochał ja od karku, aż do kostek " - a co było nie
tak z jej czubkiem głowy i stopami ? ;-))) Taki żarcik
;-)))
Pozdrawiam ;-)