Łza pragnień
Zaciśnięta w oku
stłumiona odgłosem
ciszy
zagłębiona w
długich korytarzach
jakby na końcu w
duszy
oddaje dźwięk w jej
tony
szelest w szum
wiatru
pustkę w
rozległości
pomnaża cierpienie
skrępowana w
szponach powiek
zagubiona w siatce
wzroku
błąka się miotając
po widnokręgu z
mrugnięć
pełna czci i
pokory
wiary w
szczęście
pełna prawdy
cóż skoro nie
może
wypłynąć…
ukazać swoją
perlistość
ciągły strach i
niepokój
ciągła walka o
byt
upłynie kolejny
dzień
przysłoni nocnym
snem
i obudzi się jutro
ponownie
gotowa, aby wypłynąć
być może i dla
niej
nadejdzie ten
dzień
kiedy wypłynie
pełnią szczęścia
stanie gotowa w
oku,
a
wtedy…
niech zadrży tyran
kat oprawca zbój
gdy nurt popłynie prawdy
niech będzie gotów ten
co
trzyma straż pogardy
gdy stanie armia pragnień
pełna honoru nowych chwil
do
walki z wrogiem hardym
Komentarze (16)
Jak dla mnie to wiersz o latach 80
twoje wiersze przypominają przemówienia bonzów
partyjnych z komunistycznych czasów, Gierek,
Honnecker, Breżniew itd, taka pusta gadanina,
przemówienia z których nie można nic wynieść, zlepki
górnolotnych wyrażeń bez powiązania, gadanina , z
poezją ma to mało wspólnego.
Każda łza kryje w sobie jakąś prawdę lub tajemnicę.
Podoba mi się, że autor nie rezygnuje z pisania,
ponieważ ma swoich czytelników. Jako czytelnik, nie
podoba mi się sposób tego pisania. Używane przez
autora porównania brzmią mi sztucznie(pomnaża
cierpienie
skrępowana w szponach powiek
zagubiona w siatce wzroku
błąka się miotając
po widnokręgu z mrugnięć). Na końcu zabrzmiało jakoś
tak rewolucyjnie( a wtedy…
niech zadrży tyran
kat oprawca zbój
gdy nurt popłynie prawdy
niech będzie gotów ten
co trzyma straż pogardy
gdy stanie armia pragnień
pełna honoru nowych chwil
do walki z wrogiem hardym) o tej łzie pragnień.
Sposobu pisania autora nie zmienię, ale ponieważ
poddaje go pod ocenę, więc mówię: nie podoba mi się
hmm..niech płyną łzy ...nie trzeba ich powstrzymywać
to ludzkie i potrzebne ,a pragnienia w miarę
mozliwosci realizować...
/błąka się miotając
po widnokręgu z mrugnięć/ świetny ten widnokrąg.
Dobry, jeden z lepszych wiersz ze względu na...taką
inną treść! Podoba się i tyle!
3Wiersz "bojowy",optymistyczny.Zycze wielu lez
szczescia.
Łza hmmmmm łzy czasami zaskakują nas swoja
intensywnością...to znów hardością...Karolu w Twoim
wierszu pięknie jest to przedstawione...ukazałeś
wielkie emocje związane z łzą hmmmm łzami...z
usmiechem:)
Skąd tyle w tobie łzawych pragnień? Przecież duszę i
pióro masz bogate!
Piękny wiersz. Subtelny. Bardzo ciekawe metsfory.
Wiersz pełen tajemniczości.
Bardzo dobry wiersz.
Sprytnie zapisane mysli. Jeden z lepszych Twoich
wierszy! Mocno!
po lekturze łzy pragnień, w moim oku pojawiła się łza
współczucia - poświęcam ją czytelnikom i twórcy
Zastosowane są wjąkowo przemyśane metafory dodają
subtelności i magii ciekawie ujęty temat pointa
podnosi na duchu.Pozdrawiam
W tym wierszu mam ochotę, aby w końcu ktoś się
zemścił...super to napisałeś...podoba mi się.
Piękne metafory i rymy. Łza, która musi pokonać taką
drogę to faktycznie łza pragnień.