MARZENIE GMINNEGO POETY
Wiersz z niebytu w odnowionej wersji.
MARZENIE GMINNEGO POETY
Naszła mnie gdzieś miesiąc temu, dziwna
chęć, rzekłbym pragnie.
Było rano, deszcz zacinał, a tu wręcz nagłe
olśnienie.
Czemu to ja gminny jestem - przebudziło
mnie pytanie,
a nie dumny, powiatowy z rzędem pucharów na
ścianie?
Ale jak to mam uczynić, by się móc odnaleźć
dumnie
i do końca swego życia w gminnym nie utonąć
tłumie?
Choć się noszę bardziej z pańska, nos
wysoko trzymam śmiało,
lecz wciąż gminnym pozostaję, dla świata to
dziwnie mało.
Wyciągnąłem z dna szuflady dziadka z herbem
pierścień stary.
Założyłem, patrzę w lustro, ciągle jestem
gminnie szary.
Nic nie zmienia że zacząłem pisać wiersze
nie do składu,
w których autor nawet nie wie gdzie
rozsądku szukać śladu.
Choć wiem, co to alegoria, apostrofa i
narrator,
jednak dalej o mnie „gminny”mówi zły los
prokurator.
Żona, gdy się zapytałem o jej na ten temat
zdanie,
powiedziała najspokojniej. „Weź i wyluzuj
kochanie.
Dla mnie jesteś powiatowy i o jedno dziś
cię proszę.
Nie bądź nigdy Wojewódzkim. Idioty w domu
nie zniosę.
Cieszy mnie, że masz ambicje, gwiazdą
chcesz być, asem sławy.
Że cię kręci miasto Olsztyn, a nawet mosty
Warszawy.
Jednak nie daj się zwariować klejącą jak
lep podnietą.
Przecież wiesz, że jesteś dla mnie
najlepszym w świecie poetą.
Po co ci ten stres, napięcie, walki co
złudzenia kradną?
Po co rwiesz te resztkę włosów i tak same
ci wypadną?”
A na koniec dorzuciła maksymę przeżartą
bólem.
„Lepiej być królem żebraków, niż zostać
żebraczym królem”.
Teraz już śpię wyśmienicie, rola gwiazdy
ciut mi zbrzydła.
Dobrze żonę mieć co umie, z takim wdziękiem
podciąć skrzydła.
Komentarze (22)
alicjo koperek - a propos Regulaminu :
par. 8 pkt. 2 mówi :
Każdy Użytkownik sam odpowiada za swoje zachowanie.
Sugeruje się, aby
traktował on pozostałych Użytkowników w taki sposób, w
jaki sam chciałby być
traktowany.
Marzyć można zawsze,bo cóż to za człowiek bez
marzeń...a ja lubię czytać twoje wiersze,zawsze masz
ciekawy temat...pozdrawiam serdecznie.
Pomarzyć zawsze można ;)
W drugim wersie chyba miało być "pragnienie", tak
sądzę...
Pozdrawiam :)
Nikt nie może zabronić Ci marzyć. :)
a mnie na przekór niektórym krytycznym komentarzom ten
wiersz podoba mi się jak wiele pozostałych i zapewne
kolejnych spod twojego pióra Sławku Przyjacielu Poeto
a ja dzisiaj pozwolę sobie za Joviską,
pozdrawiam Sławku serdecznie:)
"Dobrze żonę mieć co umie, z takim wdziękiem podciąć
skrzydła."
Super, super pointa treść, a nawet rymowanie. PLUS!!!!
Na wiersz składa się i treść i forma. One dopiero w
swym iloczynie tworzą ocenę. (
https://integraphy.co/in-defense-of-the-pritchard-scal
e/ )
Treść super warsztat szlifuje się z czasem.
Powodzenia!
Szacunek ładne słowo. Czy gminny mnie szanuje? Może
niech się mądrzejsi wypowiedzą.
Do "alicji koperek"
Regulamin nakazuje szacunek wobec innych użytkowników.
Pani akuratnie go brak. Może tak szanowna Pani skupi
się na adwentowym oczekiwaniu. Zamiast ubliżać innym.
Pozdrawiam i życzę przejrzenia.
Anno2. Proszę się nie wtrącać do nie swoich spraw. To
moja prywatna sprawa co i komu piszę. Do własnych
przemyśleń mam prawo. Regulamin nie zabrania.
Marzenia się spełniają i gminnemu funkcję wyżej dają
... fajny wiersz ...
Gminny to czasem więcej, niż powiatowy. Niektóre gminy
(wyznaniowe) mają w Polsce nawet koło miliona
członków. Wystarczy tylko nie upierać się, że chodzi o
gminę - jednostkę podziału terytorialnego...
Nie dajmy sobie podciąć skrzydeł, szukajmy kompromisów
i porozumienia...:))
Pozdrawiam ciepło z uśmiechem :)
Myślę, że mamy tylko jedno życie. Nikt go za nas nie
przeżyje. Bądźmy sobą i cieszmy się z tego, co mamy.
Zgadzam się też z radami Twojej żony. Pozdrawiam
cieplutko miłego rodzinnego wieczoru:)
Poczucie humoru owszem, ale wiersz jest na żenującym
poziomie. Staję po stronie Alicji Koperek. Ale co
pisać, a czego nie pisać, tego nie będę autorowi
sugerował.
Życzę zdrowych świąt imienniku.