Matematycznie
Asymetryczność naszych serc
Dzieli dusze niczym wysokość
Nie będąca środkową psychiki
Dwojga kochanków...
Zagubieni w zbiorach życia
Szukamy niewiadomych
By rozwiązać układy
Problemów nagromadzone
Logika tu traci sens
Prawa rymowankami
Dla dzieci się stają
A iksy płyną w dal
Przeglądam notatki zmysłów
Wyglądam filozofów
Królowa nauk składa koronę
Przed dyktaturą miłości...
autor

GraFiK_ŻyCiA

Dodano: 2006-12-11 21:44:07
Ten wiersz przeczytano 293 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.