Kradzież to kradzież i nie ważne kto komu i z jakiego
powodu? Taki ZORRO np. niby czynił dobrze dla
biednych, ale jednak to przestępstwo. Czy może być
usprawiedliwione? Podwójna moralność? Hipokryzja?
Trudno ocenić. Z drugiej strony ktoś bogaci się na
czyjejś krzywdzie lub ukradł czyjeś mienie. Czy wtedy
wolno zrobić to samo wobec niego? Dobry temat do
przemyśleń.
Pozdrawiam miło ;-)
Komentarze (7)
hmmmm ciekawa filozofia
Super, bardzo mi się podoba.
Dobre :)
Tu chyba nie ma wytłumaczenia .Ale wiersz ciekawym
tematem do dyskusji.
Niech mi ukradnie moje dolegliwości, to będzie dla
mnie prawdziwa ulga
Kradzież to kradzież i nie ważne kto komu i z jakiego
powodu? Taki ZORRO np. niby czynił dobrze dla
biednych, ale jednak to przestępstwo. Czy może być
usprawiedliwione? Podwójna moralność? Hipokryzja?
Trudno ocenić. Z drugiej strony ktoś bogaci się na
czyjejś krzywdzie lub ukradł czyjeś mienie. Czy wtedy
wolno zrobić to samo wobec niego? Dobry temat do
przemyśleń.
Pozdrawiam miło ;-)
Faktycznie, kradzież ujmuje nam ciężaru, który
taszczymy, nawet, jak stanowi dla nas przyjemność.
(+)