Mgła rozpaczy
Nie ostanie się drzewo,
gdy ziemia spragniona wody,
żyć wiecznie człek nie będzie,
gdy nieśmiertelność zakazana,
uwięziony ptak,
nie zazna słodkiej swobody,
najbardziej boli rana,
wciąż rozdrapywana.
Cała natura,
pędzlem Mistrza malowana,
codziennie korekty w niej wprowadza,
by była pięknie duchowo odziana
gdy zło dobru - nieustannie zawadza.
I tylko siły dodaj mi Panie
bym wiary w sobie nie zatraciła,
abym umiała światło dostrzegać
we mgle rozpaczy - nie utonęła.
autor
myszka3
Dodano: 2009-01-10 09:26:23
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
O panie masz duże zadanie , dobry wiersz .
Wiersz ma w sobie głębię, zatrzymuje na długo... jest
piękny w swoim smutku.
Smutny wiersz, ale bardzo ladnie i lekko napisany.
Bardzo plynnie sie czyta.
Ladnie napisany wiersz, niestety w życiu raz
lepiej, raz gorzej,nieraz mgły przyciemniają nasze
umysły i serca. Niestety tak już jest
oj dobre halogeny będą potrzebne ;) a tak na serio
takie mgły w życiu zdarzaja się niestety, a sam wiersz
bardzo ąłdnie napidany tak lekko i bez zaangażowania
co jeszcze bardziej podkresla smutek i zwątpienie
podmiotu lirycznego - pozdrawiam :)