Miłosne zespolenie
Pragnę Cię słowem
i myślą
wieczorem zamknięta w Twych ramionach
czekam spełnienia obietnic
cała płonę
gładząc mą skórę
wyczuwasz jej drżenie
gorącym pocałunkiem
rozniecasz ogień
by dotrzeć do jego wnętrza
wybucham jak lawa gorąca
zastygam w zachwycie spełnienia
O poranku
wtulona w Ciebie
witam wschodzące słońce
pościel jeszcze pamięta
nasze wieczorne zespolenie
autor
Beatricze
Dodano: 2009-09-18 07:24:52
Ten wiersz przeczytano 773 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Nie, nie, i jeszcze raz nie. " wybucham jak lawa
gorąca" banał powtarzany setki razy.
Nie tylko obiecuje ale działa i całuje. Erotyk jest
trudny do napisania. Twój jest OK.
Po nocnym wulkanie-poranne wtulanie ,ładnie
erotyki jakoś mi najbardziej przypadły do gustu:)
pozdrawiam
hmmm ....jakże zmysłowo....ładnie :):)
nie za pragnieniem popłyną czyny a w tedy to
najczęściej w szczęściu kończymy:)))poz
Poruszyłaś moje najgłębsze pragnienia i skryte
marzenie, dziękuję ci za wiersz,+
Pięknie i zmysłowo...
pachnie tu gorącym uczuciem...
Pozdrawiam :)
ależ zmysłowo i erotycznie- pięknie...Pozdrawiam:)
Tak, romantycznie, erotycznie, a małe poprawki
spowodują,że wiersz będzie zupełnie niezły, bo
napisany uczuciem." wieczorem zamknięta w Twych
ramionach
czekam spełnienia obietnic
cała płonę"cyt. aut.
wszystko w porządku, poza: wyrzuciłabym z wiersza
"mą", "jej", "jego" i zwróć uwagę, że wszystko w
dziwnej formie, bowiem - cyt."gorącym pocałunkiem
rozniecasz ogień
by dotrzeć do jego wnętrza
wybucham jak lawa gorąca"
czyli rozmowa ze sobą??
Pościel, poscielą, ale te przytulenie jakże jest
ważne...+