Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

młodzieńcze koszmary

Słyszę żę szóstą godzinę już zegary biją
Na żart czy na kpinę Ten zegarmistrz stary
Znów duszą moją w jasyrze kołysze Ożyją
Młodzieńcze koszmary i czuję przyczynę
Dziewczynę snieżnoustą zza sennej kotary
I ciężko dyszę z opuchniętą szyją

O piękna! Niech zginę Niech mą przystań minę
Niech mi kośći zgniją Niech honor zbiją
Lecz daj choć cień wiary że dogodzisz pysze
I przerwą tę ciszę w twych oczach pożary

Gdy opary opadną i moc stracą czary
Kotlinę widzę i ciemne moczry i matczyną glinę
Tu węże wokół ciebie wiją dopaminę

Tak w rozdarciu płynę przez świata cieśninę
Której strony ponoć kryją prawdy odrobinę

Dodano: 2007-03-25 18:27:44
Ten wiersz przeczytano 816 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »