Mój świat...
Dla wszystkich tych... Którym los się nie uśmiechną...
Siedzę cały czas w czterech ścianach..
Mój świat polega na ciągłym myśleniu o
Tobie...
Niekiedy ktoś bezmyślnie przerwie mi
myślenie..
Wtedy obdarowuję go złym spojrzeniem i ze
spokojem mówię żeby wyszedł...
Ciekawe dlaczego nie możemy się dalej
spotykać?
To wszystko mnie przytłacza...
Wiedz, że zawsze będę obok Ciebie...
We śnie...
I będę głośno myślała...
Dlaczego?!
Gdzie jest moje miejsce na zawsze?!
W Twoich ramionach?
Czy na zawsze pozostanę uwięziona w moim
drugim świecie?
=(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.