Moje proroctwo
Dziś dla Was końca świata nakreślę tu
obraz:
Apokalipsę Pan Bóg odwołał. Ja na to
Mogę przysiąc. Bóg uznał – walka zła i
dobra
To dla dzisiejszych ludzi nazbyt wielki
patos.
Nielicznych sprawiedliwych zaprosi domu,
Zostawi świat matołom, aferzystom,
dresom,
Zostawi słowa Wolność, Ojczyzna i Honor,
By znów towarzyszyły brudnym interesom.
Nadejdzie czas szatana, lecz nie
Lucyfera,
Symbolu walki, buntu, zrzucenia
poddaństwa...
Rządzić będzie Rokita – ta wsiowa
cholera,
Co wszystkich krewnych wpycha w spółki
Skarbu Państwa.
Niedouk będzie czczony, jak największy
guru:
Żadnych zasług, zdolności, gigantyczne
ego,
No a inny niedouk wśród więziennych
murów
Będzie marzył, że zrzuci, zajmie miejsce
jego.
I nic się tu nie zmieni, bo zmienić nie
może.
Rządzić będą kanalie, koalicje byłe,
Świat będzie psuł się nadal, a Ten, co go
stworzył
Ze wzgardą i niesmakiem odwróci się
tyłem.

jastrz

Komentarze (17)
Jaki prorok taka wizja :(
Z góry przemyślanego Boskiego planu żaden śmiertelnik,
choćby nawet chciał, nie jest w stanie zmienić.
Pozdrawiam.
Nic innego Mu nie pozostanie, skoro oddał Ziemię w
ręce przez siebie, na swoje podobieństwo stworzonych
istot.
Życzę spokojnej, dobrej nocy.
jastrz'uniu-mistrzuniu,
proszę, nie siej popeliny!
jeszcze będzie pięknie...
Niesamowita i smutna wizja...
Czy gorzej być może - może.Ale wizję
stworzyłes...pozdrawiam serdecznie.
Wszystko sprowadza się do jednego,
Jak sobie pościelesz (człowieku),
tak się wyśpisz,
pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawa wizja.
Pozdrawiam serdecznie.
Tyś nam wieszczem Jastrzu!!!
Bosko napisane!
Głos mój i szacun jest twój!!!
Smutne to proroctwo, a w pracy w przemyśle / biznesie
widziałem wiele firm, które upadały i mogę powiedzieć
, że zawsze było to połączenie dwóch czynników:
niekompetencji i prywaty. Teraz to się dzieje w skali
państwa, więc efekt będzie podobny, bo zakręcenie
kurków z kredytami tym się zakończy.
Czas szatana już nadszedł, zatrąbiła kolejny raz
trąba, wszystko, co zapisane widocznie musi się
wypełnić i tak jak Hitlera nikt nie mógł zatrzymać tak
i teraz się dzieje, dochodzą do władzy ludzie,
których sami wybieramy tj większość...Nadzieja w tych
prawych takich jak prezydent Siemianowic Śląskich
-Rafał Piech, podziwiam jego odwagę i Bożą pomoc dla
tego człowieka
Dziękuję za odwiedziny.
Kornel Passer - Miło ni, że wiersz się spodobał, ale
przykro, że nie wierzysz w moje zdolności profetyczne.
Goldenretriver - Nie chciałbym tu wszczynać dyskusji
na temat istnienia, bądź nieistnienia Boga. Wiara (czy
jej brak) jest dla każdego jego prywatną sprawą. Mam
natomiast pytanie co do "credo dla wyborców". Czy
mógłbyś mi wskazać (w poprzednich wyborach, bo nie
chcę tu robić agitacji na te zbliżające się) choć
jedną listę, na której przeważali dobrzy ludzie? Ja na
dobrych ostatni raz głosowałem w 1989 roku. Od tego
czasu zawsze musiałem wybierać mniejsze zło.
No to już trwa selekcja, coraz więcej dobrych
skorzystało z zaproszenia, a my jeszcze
zostaliśmy...przypadek? :))))
Pozdrawiam z uśmiechem :))
Bardzo dobry wiersz, prawdziwy niestety.
Z jednym dla mnie wyjątkiem.
Że ten, który miałby się odwrócić nie robi tego. Z
prostej przyczyny.
Jego po prostu nie ma.
A zło i dobro czynią tylko ludzie.
To powinno być credo dla wyborców, że wybór ma
znaczenie, bo za nim idzie dobro lub zło, mądrość lub
głupota, prawda lub fałsz - antagonizmy, którymi karmi
nas źle wybrana władza, przeradzająca się w
despotycznego koszmarona z twarzą cynicznie
uśmiechniętego starca.
Kolejny świetny wiersz.
No i jak w puencie, niestety, bo tu cudów nie ma.
Pozdrawiam.
Polityka jest szczególnym szambem, gdzie zło znajduje
sobie najszersze drogi do swoich spacerów. Ale i też
trzeba na to spojrzeć i w ten sposób, że w politykę
wchodzą ludzie gotowi na posługiwanie się złem. Zasada
"cel uświęca środki" ma się tu znakomicie nawet , a
może przede wszystkim wśród polityków odwołujących się
do chrześcijańskich wartości , a przecież to jest
zasada wybitnie antychrześcijańska. Na marginesie mam
smutna wiadomość , Bóg mimo wszystko nie odwołał
Apokalipsy:)